Kochani!!!
Już jutro wyjeżdżam na zjazd rodzinny!!
Nawet sobie nie wyobrażacie, jak bardzo tego nie chcę, jednak niestety, nie mam wyboru!
Wracam w czwartek, więc nowy rozdział pojawi się najprawdopodobniej w piątek, może w sobotę.
W każdym razie, proszę Was o trzymanie za mnie kciuków, gdyż takie rodzinne zjazdy są dla mnie jak tortury. -.-
Do zobaczenia i życzcie mi powodzenia!
-Karolina Hiraku
Szkoda, że trzeba tyle czekać, bo piszesz świetnie i chcę więcej! :D
OdpowiedzUsuńJednak rozumiem, dlatego pozdrawiam i życzę POWODZENIA!
oj szkoda...
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia na zjeździe! I pozdrów familię xDD ;D
a mi pozostaje czekać...
O, to trzymam kciuki, trzymam!
OdpowiedzUsuńNienawidzę takich zjazdów. Zawsze są okropną męczarnią i ciężko tam wytrzymać. No cóż, w takim razie, powodzenia! Nie daj się! :D